poniedziałek, 13 lutego 2012

11.02 - 11.03.2012 Plan podrozy

Zmeczone deszczem Belfastu postanowilysmy udac sie w swiat w poszukiwaniu slonca. Decyzja byla dosyc spontaniczna za to plan podrozy juz bardziej przemyslany. Dlaczego Tajlandia? Bo to swietne miejsce na pierwsze backpakerskie wakacje a doswiadczenie w tego typu wyprawach mamy raczej marne. Jedynie Marta byla 2 lata temu w Tajlandii i Kambodzy, Asia i Dorota glownie smazyly sie na hiszpanskich plazach:) Poniewaz bilety do Azji sa dosyc drogie i zdecydowalysmy sie poleciec na calego czyli na 4 tygodnie pomyslalysmy, ze warto by bylo zahaczyc o jakis sasiedni kraj i padlo na Laos. Mniej turystyczny, bardziej dziki i podobno uroczy. Opisywany jako miejsce, gdzie czas plynie zupelnie innym tempem.

Nasz ogolny plan podrozy:
Bangkok, Sukhothai, Chiang Mai, splyw Mekongiem do Luang Prabang w Laosie, Vang Vieng, Vientiane, przelot z Udon Thani na Phuket, relax na tajskich wyspach, przelot z Krabi do Bangkoku.
Plan tak na prawde jest bardziej szczegolowy ale nie bedziemy was zanudzac na tym etapie:) Zapraszamy do systematycznego odwiedzania bloga, bedziemy starac sie na biezaco pisac co gdzie i kiedy.


Pozdrowienia i buziaki dla wszystkich!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz